22 września 2017

Podsumowanie kampanii Purina One II






Minęły już 3 tygodnie od podjęcia wyzwania z Purina One i kampania dobiegła już końca.  Dzięki uprzejmości Rekomendujto mój pieszczoch mógł już po raz drugi testować karmę Purina. Po zakończeniu poprzedniej kampanii karma na stałe zagościła na liście zakupowej. Powodem tego jest fakt, że zdecydowanie jest lepsza od dotychczas przeze mnie kupowanej. Według tabeli rodzaju karm zalicza się do karm bogatych w mięso (mieści się w dolnej granicy przedziału 14-26%). Może się wydawać, że to niewiele, ale zapewniam Was, że nie jest to mało w porównaniu do innych karm.




Moja opinia
 


  • kotek bardzo chętnie jadał karmę Purina One,
  • posiada właściwą wielkość ziarna,
  • zapach karmy nie odrzuca,
  • bez dodatków barwników,
  • marka posiada szeroki wybór karm,
  • urobek w kuwecie jakby trochę zmalał podczas stosowania Purina One tzn. jest lepiej przyswajalna niż poprzednio kupowaną,
  • pomimo tego zawiera zboża, które nie są dobrze tolerowane przez organizm kota, ponieważ to typowy mięsożerca (pszenica 17%, kukurydza, soja, cykoria),
  • niestety nie zaobserwowałam poprawy stanu sierści – linieje nadal,
  • na pozostałe efekty chyba też trzeba poczekać,
  • zawartość mięsa w karmie to tylko 17% - choć według tabeli rodzaju karm zalicza się do karm bogatych w mięso (mieści się w dolnej granicy przedziału 14-26%),
  • Producent: Nestle,
  • Waga opakowania: 80 dkg,
  • Cena: 17,99 zł w Biedronce




     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz